czwartek, 17 września 2015

Witam wszystkich, tu kolega Pauliny. Dzisiaj ja coś napiszę, bo moja koleżanka nie ma ochoty pisać.






Smutna nastolatka

 

 

ona-Kinga lat 19, maturzystka. Szatynka o niebiesko-zielonych oczach.




Kinga od kilku lat chodziła smutna, ponieważ mieszkała ze swoją mamą, która co noc przyprowadzała innych facetów.Dziewczyna zawsze była wzorcową uczennicą, także grała na pianinie. Była prześliczna tylko nie ubierała się modnie, miała tylko jedną przyjaciółkę, której się zwierzała ze wszystkiego.Nie chciała wracać do domu, ponieważ jej matka się znęcała nad nią, jej ojciec nie miał kontaktu ze swoją córką. Po nocach płakała do poduszki, bo nie chciała mieć takiego życia. Pewnego popołudnia, gdy wróciła ze szkoły jej mama pozwoliła jednemu mężczyźnie przespać się z niej córeczką. Na szczęście w porę uciekła do swojej przyjaciółki, u niej zaczęła płakać na szczęście jej BFF miała dla niej dobrą wiadomość.. Chciała od razu chciała wiedzieć, lecz przyjaciółka powiedziała tylko,że dowie się jutro. Spała u swojej BFF, nie mogła zasnąć i rano ze swoją najlepszą koleżanką zamiast do szkoły pojechały do innego miasta. Była lekko zdziwiona, ale nic nie wiedziała co zaraz będzie. Poszły pod wybrany adres i zapukały do drzwi, otworzył im mężczyzna i zaprosił je do środka. Jej przyjaciółka od razu, gdy weszły do mieszkania powiedziała,że to jest jej biologiczny ojciec,na początku nie chciała w to uwierzyć. Lecz później jak ten mężczyzna pokazał jej zdjęcia uwierzyła, dowiedziała jaka była jej mama i dlaczego odszedł od niej. Przytuliła się do niego i zaczęła płakać i opowiedziała mu wszystko, ojciec dziewczyny zaproponował,żeby zamieszkała z nim. Bardzo chciała, ale nie chciała zostawić swojej przyjaciółki,lecz ona miała kolejną dobrą wiadomość,że przeprowadzają się do tego samego miasta co ona. Uśmiechnęła się obiecała tacie jak skończy liceum i zda maturę to od razu się przeprowadzi, zgodził się na ten układ poddał swojej jedynej córce numer telefonu. Gdy wróciły do swojego rodzinnego miasta Monika zaproponowała Kindze, aby zamieszkała z nią i ich rodzicami, zgodziła się. Gdy wróciła do domu od razu jej mama ją pobiła, dziewczyna pobiegła szybko do swojego pokoju i zaczęła się pakować, gdy jej mamusia siedziała w swoim pokoju z jakimiś facetami wyszła po cichutku z domu zostawiając jej list. Poszła szybko do domu przyjaciółki. Tam oczywiście uczyła się ze swoją sis do matury,  bo za miesiąc mieli ją. Kinga bała się matury, ale była bardzo zdolną dziewczyną, jej mama próbowała się skontaktować z nią, lecz ona nie chciała jej znać. Jej najlepsza przyjaciółka nawet poszła z nią do sklepu, aby kupić jej ubrania, później kosmetyki, a na koniec poszły do fryzjera. Dziewczyna wtedy stała się jeszcze śliczna niż wcześniej, gdy szły po szkolnym korytarzu chłopacy oglądały się za Kingą. Lecz ona nie chciała, dzień przed maturą nie umiała spać, oczywiście codziennie rozmawiała ze swoim ojcem, gdy nadszedł dzień matur dziewczyny w eleganckich sukienkach weszły na sale, gdzie miały pisać maturę. Gdy zakończyły wszystkie matury zrobiły imprezę na szczęście było super, wszyscy się świetnie bawili, po skończonej imprezie musiały posprzątać. Gdy były wyniki z matury dziewczyny od razu poszły sprawdzić i okazało się,że obie zdały, Kinga zadzwoniła do ojca i mu opowiedziała, oczywiście pogratulował im. Zaczęły się wakacje i spakowały się i wyjechały do miasta, gdzie mieszkał jej ojciec, dziewczyna zapisała się do szkoły muzycznej i na studia chemiczne. Jej BFF poszła na studia medyczne, ale obie nadal były przyjaciółkami, Kinga mieszkała z ojcem i miała chłopaka, który kochał ją taką jaką jest. 



Koniec!!!! Droga Paulinko nie martw się wszystko będzie dobrze :-) Miłego czytania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz