poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Hejka wszystkim napisze o niespodziewanych i zaskakujących zaręczynach......



Zaręczyny 

 

 

ona-Sara,lat 28, wesoła i pracująca dziewczyna, długowłosa brunetka o niebieskich oczach.....

on-Eryk, lat 29, czarnoskóry mężczyzna, szatyn o zielonych oczach.....



Sara poznała Eryka na studiach, razem chodzili na te same wykłady, na początku tylko się kolegowali, ale później zostali parą..... Po studiach wynajęli mieszkanie, chłopak pracował jako lekarz,a dziewczyna jako kelnerka, codziennie spędzali wspólnie czas, bardzo byli w sobie zakochani..... Sara przyjaźniła się z taką Weroniką, znały i przyjaźniły się od małego.... Jej BFF cieszyła się szczęściem drugiej, Sara na ślubie jej była świadkową i została matką chrzęsną jej córeczki.... Lecz pewnego dnia zobaczyła przed swoim domem walizkę, bała ją otworzyć,zadzwoniła na policję..... Przyjechali,ale nic nie zrobili, odjechali, ona wzięła tą walizkę do domu i tam ją otworzyła nic nie było oprócz kartki z jakimi słowami..... Bardzo się przestraszyła, gdy wieczorem wrócił Eryk opowiedziała mu, chciała pójść na policję, ale jej chłopak nie chciał..... On wymyślił takie zaręczyny, wszyscy wiedzieli oprócz Sary....Każdego dnia dostawała jakieś kartki na, których było coś napisane, dziewczyna poszła pogadać na ten temat.... Jej przyjaciółka próbowała ją pocieszać, a tak naprawdę  wiedziała kto te karteczki wysyłał do jej BFF..... Po namowach Sary dziewczyna pojechała z nią na komendę, tak pokazała policjantowi te kartki, lecz on opowiedział, że to nie są dowody..... Była bardzo zła na tego policjanta i zamiast przyjechać do domu i spędzać czas z nim, ale pojechała do swoich rodziców, ponieważ bała się, że ten człowiek coś jej zrobi..... Następnego dnia przyjechała do pracy a tam ktoś przysłał jej bukiet śliczny kwiatów z liścikiem.... Na początku pomyślała,że to jej kolega z pracy i zrobiła mu awanturę, ale on był zdziwiony.... Po pracy wróciła do domu i zapytała się swojego partnera czy może to on to wysyła, lecz chłopak zaprzeczał,że to nie on..... Dziewczyna poszła spać, oczywiście miała wolne i poszła ze swoją przyjaciółką najpierw na zakupy zapomniała na chwilę o tej sprawie, lecz, gdy one poszły do dyskoteki znowu Sara zaczęła myśleć kto to robi...... Po imprezę rano pojechały do domu dziewczyny, a tam drzwi otwarte i rozsypane płatki róż, na początku nie chciała wejść, ale później weszła i zobaczyła kartki i dalszą część..... Nagle zobaczyła Eryka wszystko jej opowiedział, była na niego bardzo zła, ale później jej przeszło.....  Mężczyzna przyklęknął i poprosił dziewczynę o rękę, ona się zgodziła, ale pod jednym warunkiem, że już ma takich numerów nie robić.... Po 4 miesiącach wzięli ślub w urzędzie stanu cywilnego, na nich ślubie byli rodzina i przyjaciele, a dziewczyna oznajmiła wszystkim, że jest w ciąży.... KONIEC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Pozdrawiam i miłego czytania :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz